Z racji, że dziś obudziło mnie piękne słoneczko, które pociągnęło za sobą letnie wspomnienia postanowiłam zrobić lekką fryzurkę. Już naprawdę mam dość tej zimy :-)
Fryzura może być wykonana zarówno na włosach prostych jak i zakręconych.
Włosy standardowo rozczesałam, dziś są znacznie cięższe gdyż wczoraj na noc zafundowałam im olejowanie olejem kokosowym - tej fryzurze nie będzie to jednak przeszkadzać.
Cała filozofia stylizacji polega na zakręcaniu pasma włosów dookoła własnej osi czyli robimy takiego dobieranego świderka. Zaczynamy od środka a sekcje wybieramy na szerokośc do 3 cm. Pamiętajcie żeby na środkowej cześci głowy były min. trzy zakręcone pasma. Jeśli zrobicie dwa to będziecie miały rogi :-)
Do czesania potrzebna jest szczotka, gumeczki elastyczne i lakier.
Fryzurka nie jest trudna, po prostu trzeba troszkę pozwijać włosy. Efekt końcowy jest taki.
Miłej pracy Wam życzę :-)
Pozdrawiam :-)
Weronika
Bardzo fajna i wbrew pozorom prosta fryzura :)).
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :D.
P.S. Jeśli masz ochotę zapraszam Cię do mnie na konkurs, do zgarnięcia dowolnie wybrana para butów, a nawet kilka! :)
Buziaki :*.
Polecam :-)
OdpowiedzUsuńOO buty powiadasz.... :-) super!
wykonanie nie wydaje się skomplikowane, a efekt jak najbardziej pozytywny :)
OdpowiedzUsuńteż już mam dość zimy...
Dziękuję i zapraszam do próbowania na swoich włosach:-)Ja już faktycznie zaklinam rzeczywistość i ostatnio nawet zrobiłam fryzurę z turkusowym kwiatkiem :-)
OdpowiedzUsuń