Jak po Walentynkach? Był buziaczek, cukiereczek, liścik czy kwiatuszek?
Ja kwiatuszki dostałam a cukiereczka sobie sama kupiłam :-)
Zawsze jest milutko sobie zrobić jakiś prezent.
Dziś mam dla Was kolejny filmik z warkoczem. Jest to propozycja na większe wyjście jak i zwykły dzień.
Do wykonania tej fryzury potrzeba niewiele bo: dwóch gumeczek, jedną mocniejszą a drugą delikatniejszą, wsuwkę i lakier.
Na filmiku nie jest pokazane jak zrobiłam warkocza od czoła bo to już umiecie :-). Z sekcji wydzielonej z jednej i drugiej strony krawędzi czoła zaplotłam warkocz holenderski dobierany, na czubku skończyłam i przypięłam wsuwką. Z reszty włosów robiłam kucyka. Pozostałe czynności macie już na filmie.
A oto zdjęcia wykonanych fryzur:
No dobrze, więc bierzmy się do pracy :-)
Pozdrawiam Was cieplutko
Super pomysł na urozmaicenie kucyka:)
OdpowiedzUsuńTak właśnie pomyślałam, że można coś z pokombinować :-)
OdpowiedzUsuńKucyk wyszedł świetnie ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńjestes uzdolniona! tez trzeba miec do tego cierpliwosc:)
OdpowiedzUsuńKiedyś też dla mnie to była czarna magia a teraz uwielbiam to robić! Także wszystkiego da się nauczyć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam