dziś kolejna propozycja prostego upięcia na gorące dni. Pięknie jest jak świeci słoneczko mmmmm... :-)
Zaczynamy od zwijania pasm włosów z jednej i z drugiej strony. Każde pasmo mocujemy wsuwką.
Następnie postępujemy w dobrze Wam już znany sposób robiąc "świderki" i upinając je nad karkiem.
Miło odpoczywajcie
Pozdrawiam
Weronika
świetna fryzura, jak byłam mała to siostra mnie tak czesała, ciekawe czy uda mi się to odtworzyć ;)
OdpowiedzUsuń:-) miło sobie po wspominać.
UsuńŚwietna! do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna fryzurka.
OdpowiedzUsuńNa lato najlepsze są niezbyt mocne upięcia ;)
piękna fryzura
OdpowiedzUsuńSuper napewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajna fryzura ;) Idealna na takie gorące dni. W rozpuszczonych włosach nie da się wytrzymać ;)
OdpowiedzUsuńJa też ciężko znoszę rozpuszczone fryzury w takim upale.
UsuńCześć :) z przyjemnością śledzę Twojego bloga już od dość dawna, ale dopiero teraz postanowiłam napisać. Jesteś moją inspiracją ;) Serio! A to dlatego, że właśnie bronię licencjat z bibliotekoznawstwa, ale od przyszłego roku postanowiłam zrobić coś dla siebie i zapisać się na Kwalifikacyjny Kurs Zawodowy dla fryzjerek :) Bardzo chciałabym, żeby mi się powiodło. Niekoniecznie może, żeby pracować zawodowo jako fryzjerka, ale żeby potrafić zrobić coś fajnego na główkach sobie, rodzinie i znajomym ;)Chciałabym czesać z taką wprawą jak Ty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Karola :)
Dziękuję ślicznie, cieszę się, że mogę choć w malutki sposób pomóc :-). Trzeb realizować swoje marzenia i pasje, by na starość powiedzieć,że się dobrze przeżyło życie :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko