Hej,
miałam okazję być w tą sobotę na weselu mojej koleżanki, wcześniej jeszcze czekało mnie jej czesanie.
Postanowiłyśmy, że pójdziemy w stronę romantycznej bajki i oczywiście nie mogło w związku z tym zabraknąć miękkich loków i kwiatów.
Zaczęłam od zakręcenia wszystkich włosów oprócz grzywki na lokówkę 32 mm. Później było trochę tapirowania i wyczesywania.
Najprzyjemniej było wpinać piękne kwiaty :-)
Pozdrawiam
Weronika
ładnie bo naturalnie. Najgorsze są sztucznie wymalowane i wytapirowane panny młode
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) i też się z Tobą zgadzam. Fryzura mysi myć dla nas a nie my dla fryzury :-)
UsuńPozdrawiam
pięknie! :)
OdpowiedzUsuńgenialna :D delikatna, wiosenna i kobieca. Jedynie do czego mogłabym się przyczepić to tylko ten kwiatek - wolałabym w jednym kolorze. Ale są różne gusta i efekt mimo wszystko bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję Kochana :-)
UsuńPozdrawiam
Taką fryzurkę chciałabym mieć :)A ja mam pytanie z innej beczki - wiesz może, jakiego numeru farby używa? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, z tego co pamiętam to nr 6.41 Garnier.
UsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
Usuńooo jak ładnie, podoba mi się to upięcie :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńmi sie takie nie podobaja za bardzo zwykłe jak dla mnie oczywisciwe ;) co nie zmienia faktu ze jest swietnei zrobiona ;)
OdpowiedzUsuńStarałam się jak mogłam ;-) żeby ją dobrze wykonać bo w końcu robiłam ją świetnej koleżance. No a po za tym to dzień jej ślubu.
UsuńŚliczna, naturalna fryzurka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna fryzura , wygląda tak naturalnie i lekko ;)
OdpowiedzUsuń