12.09.2013

Jak zrobić ciekawy kucyk oraz kilka pięknych ozdób do włosów.

Cześć, 

dziś pomysł na to jak urozmaicić zwykły kucyk. Muszę się Wam również pochwalić spinkami do włosów, jakie udało mi się kupić na konstancińskim targowisku.
Wiedziałam od znajomej, że pewna dziewczyna pojawia się tam od czasu do czasu z różnymi cudnymi spinkami, kolczykami i bransoletami. Skuszona informacją, że właśnie jest szybko się tam zjawiłam. Powiem Wam, że w żadnym sklepie u nas jeszcze nie widziałam takich pięknych rzeczy i za tak przystępną cenę.  W sklepach jest mnóstwo słabo zrobionych ozdób. Tym, jakościowo nie ma co ująć.

To dopiero mój początek dalszych zakupów jeśli tylko jeszcze ją tam zastane a obiecała, że przez jakiś czas będzie w Polsce no i w Konstancinie.


A teraz czeszemy :-)

Zaczynamy od zrobienia  małego warkoczyka po lewej stronie. Włosy związujemy w kucyk z oddzielonym pasmem, które dzielimy na dwa.



Pasmo bliżej kucyka tapirujemy i przypinamy do kucyka z lewej strony. Następnie na pasmo przypięte zakładamy drugie by zakryć tapirowanie.


Poniżej widzimy warkoczyk.


Włosy z dwóch przypiętych pasm zawijamy dookoła gumki i upinamy.











Pozdrawiam

Weronika


12 komentarzy:

  1. Kiedy ja będę miała takie i tyle włosów.....
    Ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem, że ja jak patrze na zdjęcia swoje to sama się dziwie,że już takie długie :-)

      Usuń
  2. Moje włosy umiarkowanie wyglądają w kucyku, więc raczej nie spróbuję. Za to ozdoby są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie włosy :)
    PS. mieszkałam w Kostancinie gdy byłam mała, mam piękne wspomnienia z dzieciństwa
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, jest tu sympatycznie i spokojnie a jak ktoś chce zaszaleć to można szybko zjawić się w Warszawie.
      Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  4. Bardzo ładna fryzura i ozdoby :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwilbaim zaglądać na Twój blog! zawsze czymś mnie zaskoczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne ozdoby! Ja też ostatnio próbowałam jakieś upolować (w sklepie), ale ilość diamencików i ostre kanty skutecznie mnie zniechęciły. Chyba wybiorę się na jakiś pchli targ :-)

    OdpowiedzUsuń