dziś upięcie z elementem warkocza z pięciu pasm - zrobiłam go właśnie pierwszy raz na swoich własnych włosach.
Jeśli nie dacie rady z warkoczem z pięciu pasm zawsze można go zamienić na ten z trzech pasm.
Włosy z prawego boku przypinamy nad wsuwką.
Z włosami z drugiej strony robimy tak samo.
Pozdrawiam
Weronika
"nieczysto" to wyglada...nawet jak na tzw. artystyczny balagan...
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie podoba dość mam tych ciągłych upięć od linijki, poza tym jak widzę taką fryzurę sama mam większą chęć na upięcia bo wiem że jak nie wyjdzie to i tak ma to jakiś urok:)
Usuń"nieczysto"? nie ma to jak walić z anonima..
UsuńMnie również się podoba. Od dawna szukam jakiegoś ciekawego koka w nieładzie a ten ma dodatkowo warkoczyki. Cudny!
OdpowiedzUsuńNo właśnie chodzi tu o ten artystyczny nieład - ja nie lubię "wyczesanych" fryzur ;-)
OdpowiedzUsuńA jeśli ktoś lubi czyściutko - nic nie stoi na przeszkodzie :-)
popieram wyczesane fryzury naprawdę już są niesmaczne:) Jak dla mnie ekstra
UsuńZgadzam się , że to ma urok , bo obojętnie jak się ze pnie to i tak będzie ładnie. Nawet jeżeli komuś nie będzie się podobać , mi to się podoba uważam , że to bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuń