Dziś zapraszam do zaplatania - warkocze plecione z połowy wysokości przedziałka zrobionego na prosto.
Zaczynamy własnie od równego podzielenia włosów od czoła do czubka głowy. Warkocz robimy na samym początku z bardzo cieniutkich pasm. Do każdego pasma dobieramy włosy dochodząc do czoła. Od czoła prowadzimy warkocz wzdłuż linii zarostu. Kończymy go dobierać w okolicach ucha. Reszta warkocza jest zrobiona z luźnych pozostałych pasm.
Luźne włosy z korony tapirujemy. Warkocze podpinamy.
Pozdrawiam
Weronika
niezbyt mi się podoba:C
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na tak ładnych włosach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŁadne, lubię warkocze.
OdpowiedzUsuńTe upięte warkocze wyglądają super kobieco ! Jeszcze gdyby włosy były pokręcone to już w ogóle cud, miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńNo to jest pomysł na kolejną fryzurę :-)
Usuńchciałabym mieć taką fryzjerkę jak Ty w pobliżu. jesteś bardzo zdolna i twórcza,
OdpowiedzUsuńDziękuję :-**
OdpowiedzUsuń