Dziś coś do pooglądania Wam zaproponuje. Frzyurki wykonałam na włosach pewnej miłej Ani :-)
Pierwsze zdjęcia to różne sposoby na warkocza w wersji romantycznej.
Drugie zdjęcia to propozycja upięcia na ślub lub inne większe okazje.
I jak Wam się podoba?
Pozdrawiam
CO post, to lepsze fryzury!! Możesz nagrywac filmiki z wykonaniem takiego cacka :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :-)Wszystko będzie tylko muszę to ogarnąć :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne - zwłaszcza lekkie i zwiewne pierwsze 2. Wyglądają jak bardzo proste "plecioki", ale w praktyce niestety poległam :P
OdpowiedzUsuńJa też na początku miałam z nimi problem :-) praktyka czyni mistrza. Sobie o wiele ciężej takie rzeczy pleść ale nie jest to niewykonalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)