dziś kolejny wpis o nowych urządzeniach. Przeglądając różne oferty firm wpadła mi w oko lokówka eliptyczna Remington.
Jej nietypowy (jak na lokówki) kształt ma ułatwiać skręcanie włosów w lekkie, trochę połamane fale.
Koszt takiej lokówki to około 170 złotych. W zestawie z lokówką mamy oczywiście rękawicę ochronną do przytrzymywania włosów, by ich skręt był idealny na całej długości łącznie z końcami.
Nowa lokówka eliptyczna Remington Silk posiada powłokę ceramiczną.
Lokówka nagrzewa się w 30 sekund. Regulację temperatury w zakresie 120-220°C ustawia się na cyfrowym wyświetlaczu.
Czy ktoś z Was już ją ma?
Pozdrawiam
Weronika
Artykuł nie jest sponsorowany.
Myślę o zakupie lokówki, ale paradoksalnie waham się między nią a prostownicą ( w końcu prostownicą też można włosy zakręcić ;))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam z Tobą :-) Kupując prostownice masz 2 w jednym :-)
UsuńWygląda interesująco, ale ostatnio ścięłam włosy i to na dosyć krótko - tak więc za rok się zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńTakie lokówki dotychczas widziałam wyłącznie u fryzjera - nie wiedziałam, że można ich używać w domowym zaciszu. Prostownicą jednak kiepsko się zakręca włosy, trzeba mieć wprawę.
To prawda, by kręcić włosy za pomocą prostownicy to trzeba trochę trenować.
UsuńPozdrawiam cieplutko
Zostanę przy swojej ceramicznej prostownico - lokówce, może trochę za grube loki robi, ale ja tak często jej używam. :)
OdpowiedzUsuńTa właśnie jest do takich trochę nietypowych skrętów i to czy warto ją mieć zależy od kwestii jaki efekt lubimy i jak często się tak stylizujemy. Ja też jej nie posiadam ale warto wiedzieć, że jest :-)
Usuń