Hej,
dziś fryzurka no i może jeszcze uda mi się do 24.00 coś napisać mądrego.
Ta stylizacja jest trochę inspirowana uczesaniem Jennifer Lawrence z oskarowej gali.
Do jej zrobienia potrzebne są standardowo wsuwki, kokówki, lakier i może się przydać pasta do włosów lub trochę żelu.
Ja włosy miałam troszkę podkręcone na dużą lokówkę 38 mm. Nasadę włosów po tapirowałam.
Ich górną część zwinęłam z tyłu w rulonik i zabezpieczyłam wsuwkami.
Następnie rozpuszczone włosy podzieliłam na dwie sekcje poziomo. Górną sekcje zakręciłam wokół własnej osi robiąc tak zwanego "świderka", którego upięłam.
Z dolną sekcją zrobiłam tak samo. Jeśli macie sypkie, wycieniowane włosy lub sobie nie radzicie to przeciągnijcie je pastą lub żelem będzie Wam łatwiej uzyskać solidny skręt.
Efekt końcowy był taki:
Weronika :-)
dziś fryzurka no i może jeszcze uda mi się do 24.00 coś napisać mądrego.
Ta stylizacja jest trochę inspirowana uczesaniem Jennifer Lawrence z oskarowej gali.
Do jej zrobienia potrzebne są standardowo wsuwki, kokówki, lakier i może się przydać pasta do włosów lub trochę żelu.
Ja włosy miałam troszkę podkręcone na dużą lokówkę 38 mm. Nasadę włosów po tapirowałam.
Ich górną część zwinęłam z tyłu w rulonik i zabezpieczyłam wsuwkami.
Następnie rozpuszczone włosy podzieliłam na dwie sekcje poziomo. Górną sekcje zakręciłam wokół własnej osi robiąc tak zwanego "świderka", którego upięłam.
Z dolną sekcją zrobiłam tak samo. Jeśli macie sypkie, wycieniowane włosy lub sobie nie radzicie to przeciągnijcie je pastą lub żelem będzie Wam łatwiej uzyskać solidny skręt.
Efekt końcowy był taki:
Weronika :-)